Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cel: CAL. Kino Bajka w Kluczborku jest już samodzielną instytucją. W tle ostry konflikt

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Katarzyna Juranek-Mazurczak została samodzielnym kierownikiem kina Bajka w Kluczborku. Nowo utworzone Centrum Aktywności Lokalnej zatrudnia 7 osób, czyli całą obsługę kina.
Katarzyna Juranek-Mazurczak została samodzielnym kierownikiem kina Bajka w Kluczborku. Nowo utworzone Centrum Aktywności Lokalnej zatrudnia 7 osób, czyli całą obsługę kina. Mirosław Dragon
Za drugim podejściem radni zgodzili się, aby kino Bajka stało się samodzielną jednostką gminną. W tle jest ostry spór szefowej kina z dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji, któremu kino podlegało do tej pory.

Kino Bajka jest teraz samodzielną gminną jednostką budżetową o nazwie Centrum Aktywności Lokalnej.

Pierwszą próbę utworzenia CAL-u podjęto w poprzedniej kadencji. Nieoczekiwanie jednak większość radnych sprzeciwiła się temu pomysłowi, mimo iż zarówno w starej, jak i w nowej radzie większość ma Ziemia Kluczborska, ugrupowanie burmistrza Jarosława Kielara.

Radni odrzucili wtedy pomysł, obawiając się, że zrobienie z kina samodzielnej instytucji zwiększy koszty dla budżetu gminy.

- Koszty nie zwiększą się, to tylko zmiana organizacyjna - zapewnia burmistrz Jarosław Kielar.

Radni nowej kadencji jednogłośnie przegłosowali utworzenie CAL-u w kinie Bajka.

- W tamtej kadencji byliśmy trochę zaskoczeni tym pomysłem, daliśmy sobie kilka miesięcy czasu na przemyślenie i przyznaliśmy zasadność takiego wydzielenia - powiedział na sesji Janusz Kędzia, przewodniczący rady miejskiej.

Kino Bajka nie podlegało pod Kluczborski Dom Kultury (którego dyrektorką jest Bożena Kędzia, żona szefa rady miejskiej), tylko pod Ośrodek Kultury i Sportu.

Burmistrz Kielar przyznaje, że jednym z powodów wydzielenia kina Bajka jest ostry konflikt między szefową kina Katarzyną Juranek-Mazurczak a dyrektorem OSiR-u Andrzejem Olechem, który niedawno został także przewodniczącym rady powiatu jako przedstawiciel Ziemi Kluczborskiej.

Konflikt od kilku miesięcy nie jest żadną tajemnicą.

Katarzyna Juranek-Mazurczak opublikowała na Facebooku ocenę, jaką dostała od swojego przełożonego. Andrzej Olech ocenił ją na „dostateczny”, mimo iż działające od dwóch lat kino Bajka wystartowało z sukcesem i może się pochwalić świetną frekwencją na filmach, spektaklach teatralnych i koncertach.

To nie jest ocena pracy, tylko preludium do wyrzucenia mnie z miejsca, które stworzyłam i pokochałam - napisała Katarzyna Juranek-Mazurczak. - Bez procedur, niezgodnie z regulaminem, bez rozmowy. I pewnie ktoś ma to miejsce już obiecane...

To podejrzenie jednak nie potwierdziło się.

Ostatecznie burmistrz Jarosław Kielar i kluczborscy radni zadecydowali, że obie strony konfliktu zostaną szefami w swoim miejscach pracy.

Andrzej Olech pozostanie szefem OSIR-u, a Katarzyna Juranek-Mazurczak została samodzielnym szefem kina Bajka.

Celem CAL-u jest według statutu „diagnoza, rozbudzanie i zaspakajanie potrzeb zainteresowań kulturalnych”.

Nowa jednostka ma osiągać dochody ze sprzedaży biletów na seanse filmowe, spektakle i koncerty, a także z wynajmu sali kinowo-widowiskowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Cel: CAL. Kino Bajka w Kluczborku jest już samodzielną instytucją. W tle ostry konflikt - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto