Gimnazjalistki z Mielca sprzedają ciało za pieniądze
Redakcja
- W Mielcu miejscem schadzek miejscowych gimnazjalistek i mężczyzn, głównie w średnim wieku, jest Góra Cyranowska. Seks odbywa się na świeżym powietrzu, wśród zakrzaczeń - czytamy w gazecie "Super Nowości".
- Rajcują mnie, bo nie chcą nic ode mnie. Tylko seksu. A to, że mówią o mnie "k..." mało mnie obchodzi - nie owija w bawełnę jedna z nastolatek. To, że głodne seksualnych uniesień nastolatki odwiedzają Górę Cyranowską, ludzie w mieście mówią od dawna. Tylko oficjalnie jest to temat wstydliwy. Takie mieleckie tabu.