W niedzielę przed południem do komendy w Mielcu dotarło zgłoszenie o tym, że w rejonie obwodnicy biegają dwa bezpańskie psy - szczenię oraz jego matka. W rozmowie ze zgłaszającą funkcjonariusze doszli do wniosku, że zwierzęta mogły uciec z pobliskich domów. Kiedy policjanci próbowali się do nich zbliżyć, matka szczeniaka zachowywała się agresywnie. Psy wchodziły na jezdnię i stwarzały zagrożenie. Policjanci wspólnie z przechodniem zachęcili zwierzaki smakołykami i powiadomili pracowników schroniska, którzy odebrali pieski i się nimi zaopiekowali.
Chwilę później do komendy dotarło podobne zgłoszenie dotyczące zwierzęcia. Kobieta poinformowała policję, że do piorunochronu przy bloku na ul. Warneńczyka przywiązany jest pies. Policjanci znów oddali zwierzaka do schroniska w Mielcu.
Jak mówi policja, schronienie dla piesków udało się znaleźć dzięki wrażliwości zgłaszających.
ZOBACZ TEŻ: Jakie postanowienia noworoczne są najpopularniejsze? Zapytaliśmy o to rzeszowian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?