Rozmowa z lek. med. Konradem Stachowiczem, internistą, posiadaczem międzynarodowego certyfikatu ISCD w dziedzinie densytometrii klinicznej, a od niedawna również IOF (Międzynarodowej Fundacji Osteoporozy).
Pacjenci z naszego regionu od 1 lutego mają nowe możliwości, jeśli chodzi o diagnozowanie i leczenie osteoporozy.
- Tak. Nim jednak powstała Poradnia Osteoporotyczna, ruszyła ulokowana w mieleckim szpitalu Pracownia Badania Gęstości Kości. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy badanie densytometryczne pomogło wykryć chorobę bardzo wielu pacjentów, którzy inaczej byliby narażeni na groźne złamania. One to z kolei ból, kalectwo, a nawet zwiększenie ryzyka przedwczesnego zgonu. Choć osteoporoza to bardzo podstępna i groźna choroba, można ją z powodzeniem opanować. Teraz mieszkańcy naszego regionu będą mieli znacznie ułatwiony dostęp do pomocy w tym zakresie, ponieważ nowej Poradni Osteoporotycznej udało się podpisać kontrakt z NFZ. Reuma-Med od 1 lutego już działa na podstawie tej umowy, a funkcjonuje w pomieszczeniach szpitalnej Poradni Nefrologicznej.
Co kontrakt z NFZ oznacza dla pacjentów?
- Na pewno łatwiejszy dostęp do pomocy medycznej w zakresie diagnozowania i leczenia osteoporozy i to dla dużej grupy pacjentów. Kontrakt co prawda na razie został podpisany na 5 miesięcy, ale oczywiście jestem dobrej myśli i wierzę, że zostanie przedłużony. Teraz jednak mam w najbliższej perspektywie możliwość badania nawet 50 pacjentów tygodniowo. Oczywiście potrzeby są bardzo duże, bo w kierunku osteoporozy powinny się zbadać przede wszystkich kobiety w okresie pomenopauzalnym, ale niestety choroba nie omija także mężczyzn oraz kobiet przed menopauzą. Schorzenie dotyka ich rzadziej, lecz ma zwykle gorsze skutki. Poradnia Osteoporotyczna i Pracownia Densytometryczna będą się teraz oczywiście wzajemnie uzupełniać. Pracownia wyposażona jest w stacjonarny densytometr, który służy do diagnostyki osteoporozy. Badanie trwa kilka minut i nie wymaga specjalnego przygotowania ze strony pacjenta.
W poradni natomiast będzie można m.in. przejść lekcję dbania o siebie tak, aby uniknąć postępów choroby, ale także urządzić sobie własne otoczenie w ten sposób, żeby zapobiec groźnemu złamaniu.
- Rzeczywiście. Trzeba pamiętać, że nie tylko leki, ale i odpowiednia dieta, ruch, styl życia potrafią bardzo pomóc pacjentowi. Warto wiedzieć, że są proste sposoby uniknięcia upadku, np. usunięcie dywanów czy kabli z podłogi itd. Pacjentów warto edukować, bo to ważny element całego procesu profilaktyczno-leczniczego.
Jeszcze nieco ponad rok temu pacjenci w powiecie mieleckim mogli tylko pomarzyć o tak nowoczesnym, złożony, otwartym podejściu do leczenia osteoporozy. Teraz mają szeroki wachlarz możliwości zadbania o siebie w tym kontekście.
- Tak. Trzeba jednak pamiętać, że nie udałoby się to bez otwartości i chęci pomocy ze strony wielu ludzi, którzy rozumieją, iż osteoporoza to choroba cywilizacyjna, a chorych będzie przybywać, bo społeczeństwo się starzeje. Słowa wdzięczności należą się wielu osobom, ale warto wymienić z pewnością dyrektora szpitala Leszka Kołacza, jego z-cy ds. medycznych Andrzeja Gardiana, Pawła Pazdana- dyrektora Wydziału Zdrowia starostwa powiatowego, wiceprezydenta miasta Bogdana Bieńka, poseł Krystynę Skowrońską, a także ordynatora oddziału wewnętrznego szpitala doktora Artura Kozłowskiego. Uważam, że warto wymienić te nazwiska, bo to właśnie ich dobra wola przyczynia się dziś do ratowania zdrowia i ludzkiego życia.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?