Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mielecka "udarówka" będzie doposażona dzięki ministerialnemu programowi

Łukasz Solski
- Pododdział Leczenia Udarów Mózgu mieleckiego szpitala wzbogaci się o sprzęt, dzięki któremu podstawowe tu badania będzie można wykonać bez konieczności przewożenia chorego do pracowni w innych segmentach budynku – wyjaśniają Teresa Pisula, oddziałowa Oddziału Neurologicznego (pierwsza od prawej) i ordynator Irena Mościcka.
- Pododdział Leczenia Udarów Mózgu mieleckiego szpitala wzbogaci się o sprzęt, dzięki któremu podstawowe tu badania będzie można wykonać bez konieczności przewożenia chorego do pracowni w innych segmentach budynku – wyjaśniają Teresa Pisula, oddziałowa Oddziału Neurologicznego (pierwsza od prawej) i ordynator Irena Mościcka. Aneta Dyka-Urbańska
Pododdział Udarowy mieleckiego szpitala jako jedyny w województwie znalazł się na liście 29 placówek, które otrzymają dofinansowanie w ramach ministerialnego programu. Szpital otrzyma 215 tys. zł na zakup aparatu USG z dopplerem do obrazowania tętnic zewnętrznych i wewnętrznych, a także holter EEG.

W sumie, biorąc pod uwagę pieniądze zainwestowane przez szpital, pododdział wzbogaci się o aparaturę o łącznej wartości ok. 250 tys. zł.

- Koncepcja zbudowania pododdziału udarowego, części oddziału neurologicznego, narodziła się w 2007 roku w ścisłym związku z powstaniem neurochirurgii i uruchomieniem rezonansu magnetycznego. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć pododdział na wysokim poziomie, prowadzony przez dobrą, zaangażowaną kadrę i nowocześnie wyposażony - opowiada Leszek Kołacz, dyrektor szpitala. - Częścią starań o rozwój pododdziału było napisanie projektu i zgłoszenie go do ogłoszonego przez Ministerstwo Zdrowia „Narodowego Programu Wyrównywania Dostępności do Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego na lata 2010-2012”.

- Przygotowanie dobrego projektu oczywiście z jednej strony wymaga skrupulatności i doświadczenia, ale z drugiej na pewno o sukces łatwiej jest dobrym, rozwojowym szpitalom. W dołączonych do wniosku ankietach odzwierciedlenie znajduje fakt, że w placówce mamy dobry sprzęt i wysokiej klasy specjalistów wielu dziedzin medycyny, co zawsze zapewnia dodatkowe punkty - wyjaśnia Magdalena Pyka, odpowiedzialna za przygotowanie projektu.

Projekt znalazł się wśród niespełna 30 wybranych do realizacji, co oznacza dla szpitala duże wyróżnienie i możliwość rozwoju. - Od początku istnienia pododdziału staraliśmy się go urządzać tak, aby pacjent miał jak największy komfort. Salą intensywnego nadzoru, na której są 4 stanowiska, opiekują się zawsze pielęgniarki, które są specjalnie wydzielone z zespołu, aby poświęcić swój czas tylko tym najciężej chorym - tłumaczy Teresa Pisula, pielęgniarka oddziałowa.

- Pielęgniarka obserwuje jednocześnie stan wszystkich chorych dzięki jednemu centralnemu monitorowi. Na sali mamy do dyspozycji m.in. kardiomonitory, defibrylatory, respirator, pompy infuzyjne. Innymi pacjentami pododdziału (liczy on 17 łóżek) opiekuje się personel specjalnie do tego wyznaczony, inny niż pozostałymi chorymi na oddziale neurologicznym, którego częścią jest tzw. „udarówka”. Przez ostatni czas naszym wielkim marzeniem był właśnie aparat USG i holter.

Jak tłumaczy Teresa Pisula, bez wyczekiwanego sprzętu pacjenci w stanach ciężkich są wożeni na badania np. do pracowni USG, która mieści się w innym segmencie szpitala, co jest niekomfortowe dla chorego. Musi on na łóżku, oczywiście z pomocą personelu, przemierzyć długie szpitalne korytarze, a część drogi to podróż windą. - Ponadto na pododdziale tworzy się duży ruch. Chorzy stale są przecież wożeni również na badanie rezonansem, czy tomografem. Niebawem zapanuje spokój, a pacjenci łatwiej się wyciszą, bo nowy sprzęt sprawi, że część ważnych badań będzie można wykonać na miejscu, w oddziale. To również duża ulga dla personelu - nie kryje pielęgniarka oddziałowa.

Ordynator Irena Mościcka podkreśla, że nowy sprzęt to nowe wyzwania dla personelu, który musi się szkolić, ale to przede wszystkim dodatkowe możliwości. - Trzeba pamiętać, że sprzętem, który otrzymamy będziemy wykonywać podstawowe na naszym oddziale badania. Precyzja, wygoda i sprawność badania ma więc bardzo duże znaczenie - podkreśla.

- Pododdział Leczenia Udarów Mózgu mieleckiego szpitala wzbogaci się o sprzęt, dzięki któremu podstawowe tu badania będzie można wykonać bez konieczności przewożenia chorego do pracowni w innych segmentach budynku – wyjaśniają Teresa Pisula, oddziałowa Oddziału Neurologicznego (pierwsza od prawej) i ordynator Irena Mościcka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mielecka "udarówka" będzie doposażona dzięki ministerialnemu programowi - Mielec Nasze Miasto

Wróć na mielec.naszemiasto.pl Nasze Miasto