Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę, 2 lipca około godziny 23.30 we Włodawie.
- Do dyżurnego włodawskiej komendy zadzwonił 38-letni mieszkaniec Włodawy informując, że zamierza popełnić samobójstwo i utopi się w rzece Bug. Oficer dyżurny – asp. szt. Marek Budzyński podtrzymywał rozmowę z desperatem wysyłając jednocześnie policjantów na miejsce – mówi st.post. Elwira Tadyniewicz.
Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce zastali zgłaszającego, który akurat klęczał nad rzeką Włodawka i zanurzał głowę w wodzie. - Policjanci błyskawicznie odciągnęli desperata od rzeki i powiadomili karetkę pogotowia. Mężczyzna znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu, miał w organizmie ponad 2,5 promila – dodaje rzecznik.
Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku
Następnego dnia, w niedzielę 3 lipca dyżurny policji znów dostał informację o próbie samobójczej, o tym, że 32-letni mieszkaniec gminy Włodawa zamierza targnąć się na swoje życie powiadomił policjanta operator WCPR. W momencie gdy operator rozmawiał z desperatem, dyżurny skierował na miejsce patrol, jak się okazało, w ostatniej chwili, bo 32-latek miał już założony na szyi sznurek.
- Policjanci niemal w ostatniej chwili zapobiegli tragedii. Po przebadaniu na stan trzeźwości okazało się, że znajduje się pod znacznym działaniem alkoholu – w organizmie miał ponad 3 promile. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe – informuje Tadyniewicz. - W obydwu przypadkach gdyby nie właściwa reakcja dyżurnego, operatora WCPR oraz szybka interwencja mundurowych niewątpliwie doszłoby do tragedii
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?